Mam takie malutkie pytanko ? .____.
Czy ktoś jeszcze chcę bym tutaj pisała? Czy jest ktoś kto nie zapomniał o tym blogu ? .-.
Chciałam po prostu wiedzieć, czy warto kończyć następny rozdział, czy może lepiej nie...?
Hao: Usuń bloga!
Yoh: *podchodzi do brata i uderza go w tył głowy*
Hao: Za co to ? *rzuca uśmiechniętemu braciszkowi pełne poirytowania spojrzenie*
Yoh: Za miłość i ojczyznę ^^
Ech.... no i mam pisać czy nie ?
NIE!JA O TOBIE NIE ZAPOMNIAŁAM,MARI-SAMA!I nie waż się iść za radą Hao.Dzięki Yoh,za trzepnięcie brata^^
OdpowiedzUsuńYoh:Nie ma sprawy.
Dobra.Mari-sama,kończ rozdział,bo nawet nie wiesz,z jaką niecierpliwością na niego czekam.Więc pisaj go pisaj,moja czekać^^
Kyuu:A teraz,wracaj do łóżka,nie chcemy ciebie tu chorej.
Kyuu,no weź,dopiero co się uwolniłam z twoich łańcuchów i przeżyłam wywar taty,bo mleko z masłem,miodem i czosnkiem tylko tak można nazwać(nawet nie wiesz,jakie to okropne,blee!).Ale cóż,nie chcę być chora...do zobaczenia!
Darka3363 i Wesoła Drużyna Pierścienia
Wiedziałam,że o czymś zapomniałam...u mnie nowa część,zapraszam^^
UsuńMoim zdaniem dajesz kolejny dowód na to, że nie ma sensu czytać tego co piszesz. Pierwszy raz widzę, żeby ktoś zakładał tyle blogów i żadnego nie kończył. Nie czytam Twoich blogów, bo nie podoba mi się forma językowa i postacie, które wprowadzasz. Aczkolwiek ten blog był dla mnie pozytywnym zaskoczeniem, całkiem przyjemnie mi się go czytało oraz okazało się, że umiesz pisać jeśli chcesz (aczkolwiek popracowałabym nad formą ale z autopsji wiem, że niektórzy nie mają lekkiego pióra i tyle, starają się jak mogą i to się liczy).
OdpowiedzUsuńNiestety, zawiodłam się. Co jakiś czas widzę teksty w stylu: "To bez sensu", "czy jest jeszcze sens?" itp. Dopiero co zaczęłaś bloga a już go zawieszasz. Może odpocznij sobie i poukładaj w głowie co chcesz ciągnąć a czego nie. Ja na pewno na żadnego Twojego bloga nie zajrzę już, bo to nie ma sensu. Życzę więcej wiary w siebie.
Pozdrawiam.
valkarria.
No wiem, że to nie ma sensu... ale cóż ujmę to tak:
Usuńja nie planuje tych opowiadań jak większość osób, ja pisze to co czuje. To co chciałabym czuć i niestety nie jestem w stanie tego sprawdzać, bo nie mam na to emocjonalnie siły.
Nie moja wina, że Ci się nie podoba ilość moich blogów i to, że ich nie kończę. Nie robię tego ,ponieważ jak już chcę to okazuje się, że jednak nikt tego już nie czyta i w takiwj sytuacji lepiej zawiesić lub usunąć . Nie chcę by stało to się z tym opowiadaniem, bo zamierzam tu napisać około 90 rozdziałów...
Eiesz ja uważam, że naprawdę nie mam talentu i w pełni się z tobą zgadzam, ale lepsze to niż chyba samookaleczanie jeśli mam być szczera :)
Wiary w siebie ? Przepraszam, ale jej nie mam... Czemu ? Lepiej w to nje wnikajmy ^^" jest to zbyt osobiste.
Wiesz każdy komentarz mnie cieszy i wcale nie dziwie się, że nie czytasz moich blogów ja zdaje sobie sprawę, że są kiepskie, ale to jedyny sposób na rozterki emocjonalne i dają pozytywne skutki , więc niestety nadal zamierzam zaśmiecać internet swoją nieudolną twórczością ;3
Może jeszcze kiedyś zmienisz zdanie i nie będziesz tak szybko oceniać ^^
szczególnie jeśli chodzi o ilość tych blogów =^.^=
To pytanie dotyczy tego czy ktoś chciałby jeszcze jakiś rozdział tu, ale spoko każdy ma swoją opinię >.>
Pozdrawiam
Zapomniałam dopisać !
UsuńMasz jakiegoś bloga, bo wiesz chciałabym poczytać :) Bo ostatnio nie mam czego .____. No chyba, że nadrabiam komentarze , ale i tak znam treść :____: Więc dasz linka ?
Obserwuję Cię od dawna i jestem już trochę za stara na szybkie ocenianie. Kocham SK pomimo tego, że lata nastoletnie dawno minęły, dlatego lubię młodych ludzi, którzy piszą i rozwijają swoją wyobraźnię. Jedyne co zauważyłam u Ciebie to to, że miotasz się w chaosie. Bardzo potrzebujesz czytelników i zapewniania, że Cię potrzebują. Jeśli tak jak piszesz, tworzysz coś, bo są to Twoje emocje i uczucia, to dlaczego to przerywasz, wyrzucasz, zakładasz coś nowego, nie naprawiasz tego? Emocje nie znikają, zastępowanie ich nowymi nic nie da, jeśli nie uporasz się z poprzednimi. Tak - wiary w siebie. Za co masz mnie przepraszać? Za brak wiary w siebie? Mam nadzieję, że blogi są dla Ciebie dobrą terapią i wystarczającą. Co do zmiany zdania - niewykluczone, pamiętaj jednak, że tak naprawdę to Ty się możesz zmienić co spowoduje reakcję łańcuchową. :)
OdpowiedzUsuńBloga z opowiadaniami nie prowadzę, aczkolwiek posiadam. Jakieś 6 - 7 lat. Prowadzę go dla siebie. :)
Pozdrawiam i trzymaj się.
valkarria.