No więc chciałam poruszyć dwie sprawy :
Pierwsza- Rozdziału przez najbliższy czas tutaj nie będzie, bo nie mam weny ani humoru. Na razie jestem w żałobie i nie chcę tu pisać, nie mam ochoty przy tym płakać :)
Druga- Postaram się niedługo ogarnąć i blog pewnie będzie zawieszony przez czas- około 2 tygodni, może trochę więcej, albo nie :)
To wszystko
Współczuję straty, Mari. Moje kondolencje.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło, pamiętaj, że twój Haoś zawsze będzie przy Tobie ;)
Pozdrawiam, Viv <3
Dziękuje kochana Q_Q a Haoś mnie nie znosi
UsuńHaoś Cię uwielbia. Tylko, że się tego wstydzi. Taki już jest, nic na to się nie poradzi ;/
UsuńWspółczuje straty...
OdpowiedzUsuńTrzymaj się...